czwartek, 20 czerwca 2013

[Turystyka]Z miłości do farb i rysunku

Od najmłodszych lat intrygowała mnie plastyka i architektura. Staram się rysować wszystko co mnie otacza i zdecydowanie podziwiam artystów. Już w szkole podstawowej rodzice zadecydowali, żeby zapisać mnie na warsztaty pozalekcyjne, na których zgłębię tajniki rysunku. Szybko zafascynowało mnie malarstwo i chciałam poznać wszystkich, najbardziej popularnych artystów na świecie. Dobrze, że w gimnazjum i liceum miałam zagwarantowane zajęcia ze sztuki, gdyż to nasyciło po części moje pragnienie wiedzy. Przeglądając wszelkie albumy i obrazy zapragnęłam ujrzeć je na własne oczy. Moim głównym celem stał się Luwr. Moje marzenie zrealizowało się w ostatniej klasie, kiedy razem ze szkolną wycieczką pojechałam do Francji. Co najśmieszniejsze siłą musieli mnie odciągać od dzieł malarskich, gdyż dla mnie zwiedzanie skończyło się w tym miejscu. W końcu na własne oczy było mi dane obejrzeć "Kobiety zbierające kłosy", których twórcą jest Millet bądź sławny obraz Vincenta Van Gogha. Złożyłam sobie obietnicę, że pewnego razu powrócę tam zupełnie sama i na spokojnie pozachwycam się wszelkimi dziełami. Prawdopodobnie do kresu życia będę oddana swojej pasji. Może sama rysuję tylko dla zabawy i odprężenia, ale podziwiać nikt mi nie zabroni. tags: malarstwo, sztuka, architektura, hobby, rysunek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.